Freeletics Strength
Tydzień 10
Dzień 7
Tydzień był bardzo męczący. Hell Days wyciskają z człowieka wszystko, pod koniec treningu ma się serdecznie dość jakiejkolwiek aktywności fizycznej:) Po trzech takich dniach mam ochotę na tydzień wolnego - dzisiaj. Jutro pewnie wstanę i nie będę mógł doczekać się do treningu.
Nie liczyłem w tym tygodniu na rekordy, planowałem tylko zakończyć każdy z treningów z w miarę przyzwoitymi czasami. Myślę że plan się udał.
Treningi minionego tygodnia
Hell Day 1. Artemis, Poseidon, Dione
Hell Day 2. Poseidon, Zeus, Aphrodite
Hell Day 3. Venus, Artemis, Hades
Waga - 75 kg
Waga spadła podczas tego tygodnia o 1,3 kg w stosunku do poprzedniego ważenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz