DON'T STOP WHEN YOU'RE TIRED.
STOP WHEN YOU'RE DONE.

niedziela, 31 stycznia 2016

DZIEŃ 790. PODSUMOWANIE TYGODNIA 3/113

Freeletics Strength
Tydzień 3
Dzień 7


Dzisiaj na treningu

Venus - 11:05

Zmasakrował mnie dzisiejszy zestaw treningowy. Dwa dni wolnego a w tym impreza potrafią wybić  z rytmu treningowego. Myślałem, że będzie cały tydzień do poprawki. Na szczęście jakoś się dzisiaj zmobilizowałem i pchnąłem do przodu ten tydzień. W sumie nie był taki zły żeby go poprawiać, udało mi się ustanowić nawet nowy rekord w Dione co zdarza się bardzo rzadko. Reszta treningów też na dość dobrym poziomie, pomijając oczywiście dzisiejszy :)))

Treningi minionego tygodnia

1. Pushup Max x 3, Pullup Max x 3
2. Dione
3. Zeus
4. Venus

Waga - 73 kg

czwartek, 28 stycznia 2016

DZIEŃ 787.

Freeletics Strength
Tydzień 3
Dzień 4


Dzisiaj na treningu

Zeus - 17:23

Miałem robić maxy jak dnia pierwszego, ale jakoś nie miałem natchnienia :)  Czuję zmęczenie mięśni. Dobry trening :)

środa, 27 stycznia 2016

DZIEŃ 786

Freeletics Strength
Tydzień 3
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Dione - 18:19 PB

Bardzo udany trening. Szczerze, nawet nie liczyłem na taki obrót sprawy. Bardzo ucieszył mnie czas treningu, nowy rekord :)

poniedziałek, 25 stycznia 2016

DZIEŃ 784.

Freeletics Strength
Tydzień 3
Dzień 1


Dzisiaj na treningu

Pushup Max - 77/100s
(2 min odpoczynku)

Pullup Max - 36/100s
(3 min odpoczynku)

Pushup Max - 67/100s
(3 min odpoczynku)

Pullup Max - 34/100s
(1 min odpoczynku)

Pushup Max - 59/100s
(1 min odpoczynku)

Pullup Max - 26/100s

Ostro karzą się brać do roboty od poniedziałku :)) To był ciężki, dobry trening.

niedziela, 24 stycznia 2016

DZIEŃ 783. PODSUMOWANIE TYGODNIA 2/112

Freeletics Strength
Tydzień 2
Dzień 7


Dzisiaj wolne, lubię wolną niedzielę :)

Tydzień zaliczony planowo. Treningi w miarę na przyzwoitym poziomie. Trenowało mi się bardzo dobrze. Nie odczuwałem już takiego zmęczenia jak tydzień temu po Hell Week. Niestety nie ustanowiłem żadnego rekordu.

Treningi minionego tygodnia

1. Poseidon, Situp Max
2. Aphrodite
3. Poseidon, Situp Max
4. Venus

Waga - 73 kg

środa, 20 stycznia 2016

DZIEŃ 779.

Freeletics Strength
Tydzień 2
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Poseidon - 3:00
(5 min odpoczynku)

Situp Max - 173/300s

Dzisiaj ramiona mi spuchły, mocno poczułem pracę mięśni. To był bardzo dobry trening :)

wtorek, 19 stycznia 2016

DZIEŃ 778.

Freeletics Strength
Tydzień 2
Dzień 2


Dzisiaj na treningu

Aphrodite - 13:14

Jak mawia klasyk "Dzisiaj była Hardcorowa pompa" :) Ale niestety nie udało się zbliżyć do rekordu. Trening bardzo udany

poniedziałek, 18 stycznia 2016

DZIEŃ 777.

Freeletics Strength
Tydzień 2
Dzień 1


Dzisiaj na treningu

Poseidon - 2:52
(5 min odpoczynku)

Situp Max - 155/300s

To był całkiem niezły trening :)

niedziela, 17 stycznia 2016

DZIEŃ 776. PODSUMOWANIE TYGODNIA 1/111

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 7


Dzisiaj wolne.

Pierwszy tydzień nowego cyklu zaliczony. Było całkiem znośnie mimo zmęczenia poprzednim tygodniem, które dawało się we znaki podczas treningów. Udało mi się ustanowić nowy w Pullup Max :)

Treningi minionego tygodnia

1. Venus
2. Pullup Max, Squat Max, Pullup Max
3. Zeus
4. Venus

Waga - 73 kg

DZIEŃ 775.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 6


Na treningu

Venus - 9:51

Tydzień pierwszy zaliczony :)  Już myślałem, że uda mi się dogonić rekord. Byłem tak blisko :)

czwartek, 14 stycznia 2016

środa, 13 stycznia 2016

DZIEŃ 772.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Pullup Max - 45/100s PB
(1 min odpoczynku)

Squat Max 400 - 4:49
(4 min odpoczynku)

Pullup Max - 31/100s

Ramiona odmówiły mi dzisiaj posłuszeństwa. Dobry trening :)

wtorek, 12 stycznia 2016

DZIEŃ 771.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 2


Dzisiaj miałem odpoczywać, ale czułem brak treningu mimo odczuwalnego zmęczenia po poprzednim tygodniu.

Venus - 10:37

Dałem radę. Cóż... Zaczynam następny cykl Strength :)

poniedziałek, 11 stycznia 2016

DZIEŃ 770. PODSUMOWANIE TYGODNIA 15/110

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 1


Dzisiaj wolne. Zasłużone wolne :)

Ponownie udało mi się zakończyć następny cykl piętnastu tygodni od Freeletics. Nie bardzo mam o czym pisać gdyż, to co można było napisać na temat Planu Freeletics Strength, na temat spostrzeżeń czy odczuć związanych z nim już napisałem. Opisywałem to wiele tygodni temu. 

Mogę jedynie dodać, że mimo upływu czasu i ciągłego treningu wcale nie jest lekko. Cały czas treningi kończę zlany potem, z drżącymi i zmęczonymi ramionami do tego stopnia, że nie mogę utrzymać butelki z wodą. Pewnie wielu czytelników zadaje sobie teraz pytanie: Dlaczego tak jest, że mimo roztrenowania nie jest lepiej, łatwiej. Odpowiedź jest prosta: Czas! Włączam stoper i zaczynam zmagania z poprzednio ustanowionym PB :) Gdyby nie ten mały szczegół :)))

Zastanawiałem się co dalej, w sensie czy ponownie robić Strength czy może jednak Cardio & Strength. Cóż... Progres siłowy, brak zestawów z bieganiem, za oknem mało rozpieszczająca aura - wszystko przemawia za tym aby ponownie zabrać się za Strength. 

Więc... QUITTING IS NOT OPTION !

Treningi minionego tygodnia

Hell Week

1. Aphrodite
2. Artemis, Situp Max
3. Venus, Hades, Situp Max
4. Artemis, Leg Lever Max
5. Dione
6. Poseidon, Leg Lever Max
7. Venus, Zeus, Poseidon

Fotki do porównania 

 02.12.2013

11.01.2016


Waga - 73 kg

niedziela, 10 stycznia 2016

DZIEŃ 769.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 7


HELL DAY  Dzień 7.

Dzisiaj na treningu

Venus - 10:42
 (5 min odpoczynku)

Zeus -18:11
(15 min odpoczynku)

Poseidon - 3:40

Super, następny cykl zamknięty. Jestem wypompowany. Teraz muszę ze dwa dni poświęcić na regenerację :)

sobota, 9 stycznia 2016

DZIEŃ 768.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 6


HELL DAY  Dzień 6.

Dzisiaj na treningu

Venus - 11:21
(4 min odpoczynku)

Leg Lever Max 250 - 4:10

Venus, czas dzisiejszego zestaw nie powala na kolana :) A i tak jest super gdyż trening był pod wielkim znakiem zapytania. Udało się :)

piątek, 8 stycznia 2016

DZIEŃ 767.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 5


HELL DAY  Dzień 5.

Dziś na treningu

Dione - 19:16

Oj... zasuwałem dzisiaj  :))

czwartek, 7 stycznia 2016

DZIEŃ 766.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 4


HELL DAY  Dzień 4.

Dzisiaj na treningu

Artemis - 16:10
(7 min odpoczynku)

Leg Lever Max - 212/300s

Następny dzień zaliczony :)  I to na całkiem przyzwoitym poziomie, w moim odczuciu oczywiście :)

środa, 6 stycznia 2016

DZIEŃ 765.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 3


HELL DAY  Dzień 3.

Dzisiaj na treningu

Venus - 10:44
(10 min odpoczynku)

Hades - 16:55
(7 min odpoczynku)

Situp Max - 150/300s

Dzisiaj miałem już dużo lepszą motywację, chyba z racji dnia wolnego od pracy.

wtorek, 5 stycznia 2016

DZIEŃ 764.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 2


HELL DAY  Dzień 2.

Na treningu dramat, brak motywacji

Artemis - 19:03
(7 min odpoczynku)

Situp Max - 151/300s

Masakra, trening do bani. Może jutro będzie lepiej

poniedziałek, 4 stycznia 2016

DZIEŃ 763.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 1


HELL DAY  Dzień 1.

Dzisiaj pierwszy dzień PIEKŁA :)

Na treningu

Aphrodite - 13:36

Pierwszy dzień zaliczony. Teraz będzie tylko gorzej, zmęczenie z dnia na dzień będzie coraz większe... i o to chodzi :))))

DZIEŃ 762. PODSUMOWANIE TYGODNIA 14/109

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 7


Dzień na regenerację i zebranie sił do następnego tygodnia, zaczyna się 15 tydzień -  Hell Week :)

Miniony tydzień był jakiś taki "rozwalony" bez konkretnej motywacji. Chyba miałem za dużo wolnego, które wytrąciło mnie z zorganizowanego trybu życia.

Treningi minionego tygodnia

1. Zeus
2. Zeus
3. Metis, Pushup Max 100
4. Metis, Pushup Max 100

Waga - 73 kg

sobota, 2 stycznia 2016

DZIEŃ 761.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 6


Dzisiaj na treningu

Metis - 3:21
(4 min odpoczynku)

Pushup Max 100 - 3:43

Słaby, bardzo słaby dzień. Niby trening przeprowadzony w dość dobrym tempie ale czasy lipne :) To chyba psychika dzisiaj mnie zawiodła bardziej niż ciało.

piątek, 1 stycznia 2016

DZIEŃ 760.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 5


Dzisiaj na treningu

Metis - 3:17
(4 min odpoczynku)

Pushup Max 100 - 2:52

Szybki trening. Dorzuciłem więc troszkę pushups :)