DZIEŃ 667.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Venus - 11:25

Udało mi się dzisiaj osiągnąć całkiem niezły czas :) Patrząc na ostatnie czasy Venus to jest super

DZIEŃ 666.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 2


Dzisiaj na treningu

Kronos - 27:20 PB

Zmasakrowałem, pokonałem, zmiażdżyłem, skopałem dzisiaj Kronosa :) Urwałem 3:40 min. Miałem jeszcze dzisiaj odpoczywać ale poczułem zew treningu i wyszło jak wyszło.

Pierwszy tydzień troszkę sobie pozmieniam, zaplanowałem sobie tak:

1. Kronos
2. Venus
3. Kronos
4. Venus

Może dam radę zrobić jeszcze jednego Kronosa :)

DZIEŃ 665.

Freeletics Strength
Tydzień 1
Dzień 1


Dzisiaj odpoczywam po okrutnym tygodniu poprzedniego planu ;) 

DZIEŃ 664. PODSUMOWANIE TYGODNIA 15/95

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 7


Hell Week - Day 7.

Dzisiaj na treningu

Poseidon - 3:10
(4 min odpoczynku)

Venus - 15:14
(1,5h odpoczynku)

Hades - 16:42

Ciężki był ten dzień. Najważniejsze, że tydzień, ba cały ten plan zakończyłem zgodnie z planem bez żadnej obsuwki.

Zakończyłem następne 15 tygodni z czego jestem zadowolony. Plan okazał się dość ciężki i to nie tylko ze względu na nowe zestawy, takie jak Hera, Apollon, Hyperion, Kronos, Kentauros, które nieźle dają w kość. Jak to zwykle bywa wiele razy dałem się nabrać na rozpiski z tych workoutów :)) co później okazywało się jak zwykle masakrą :) Po 15 ciężkich tygodniach z tym planem śmiało mogę stwierdzić, że nie były to stracony czas. Plan jest jak najbardziej w porządku, więc bez żadnych oporów polecam go tym, którzy zawzięcie trenują i dbają o formę z Freeletics a jeszcze nie mieli styczności z owym planem. 

Treningi minionego tygodnia 

1. Hera

2. Dione, Pullup Max 50

3. Kronos

4. Venus

5. Aphrodite

6. Venus

7. Poseidon, Venus, Hades

Fotki do porównania

02.12.2013

15.06.2015

27.09.2015

Waga - 73 kg

Czyli na oko i wagowo za wiele się nie zmieniło :)

Teraz czekają mnie dwa dni zasłużonego odpoczynku i zaczynam następne 15 tygodni. Szkoda by było zaprzestać treningów i zaprzepaścić tak ciężko zdobytą formę :)

DZIEŃ 663.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 6


Hell Week - Day 6.

Dzisiaj na treningu

Venus - 12:15

Poszło lepiej niż w czwartek :) Pozostał najgorszy dzień do zrobienia. Jutro Poseidon, Hades i Venus to będzie rzeźnia :))))

DZIEŃ 662.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 5


Hell Week - Day 5.

Dzisiaj na treningu

Aphrodite - 16:03

Zaczynam odczuwać zmęczenie tym tygodniem, zostały dwa dni i cztery zestawy do zrobienia :)

DZIEŃ 661.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 4


Hell Week - Day 4.

Dzisiaj na treningu

Venus - 13:53

Wyszło straszne zmęczenie po wczorajszym Kronosie. Nie pamiętam kiedy tak psioczyłem na ten zestaw, chyba jak zaczynałem przygodę z Freeletics :)

DZIEŃ 660.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 3


Hell Week - Day 3.

Dzisiaj na treningu

Kronos - 31:00 PB

Mogło być lepiej, za mocno się dzisiaj rozluźniłem :) Ogólnie jest super, jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego treningu. Ale... Mogło być lepiej :)

DZIEŃ 659.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 2


Hell Week - Day 2.

Dzisiaj na treningu

Dione - 20:22
(4 min odpoczynku)

Pullup Max 50 - 3:54

Całkiem meczący trening :)

DZIEŃ 658.

Freeletics Strength
Tydzień 15
Dzień 1


Hell Week - Day 1.

Dzisiaj na treningu

Hera - 19:38 

Pierwsze koty za płoty :)

DZIEŃ 657. PODSUMOWANIE TYGODNIA 14/94

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 7

Dzisiaj wolne. Zbieram siły na następny tydzień, czyli na jutro. Zaczyna się Hell Week - ostatni tydzień tego planu treningowego.

Tydzień mimo czterech treningów wcale nie był lekki. Dwa spotkania z Herą i dwa rekordy, dawno nie miałem dwóch PB w tygodniu :) Zestaw nieźle masakruje kończyny dolne. Udało mi się też wcisnąć w dni luźniejsze zestawy madbarz, tylko tak na podtrzymanie formy :) To był bardzo udany tydzień.

Treningi minionego tygodnia

1. Zeus
2. Leg Lever Max 250, Situp Max 200
3. Hera
4. Hera

Waga - 74 kg

DZIEŃ 656.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 6


Dzisiaj na treningu

Hera - 19:22 PB

Jest rekord :) Tym miłym akcentem zamykam tydzień treningowy. Jutro solidnie odpocznę i od poniedziałku zasuwam z Hell Week :)

DZIEŃ 655.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 5


Dzisiaj wolne. W tym tygodniu tylko 4 workouty więc powinienem się wyrobić (jutro Hera) i przygotować się mentalnie do Hell Week :)

DZIEŃ 654.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 4


Dzisiaj wolne.

DZIEŃ 653.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Hera - 19:40 PB

Zmasakrował mnie ten zestaw, ale tego mi było dzisiaj trzeba :) Jest nawet rekord.

DZIEŃ 652.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 2


Dzisiaj na treningu

Leg Lever Max 250 - 4:57
(4 min odpoczynku)

Situp Max 200 - 5:52

oraz po krótkiej chwili zestaw od madbarz na klate :)

DZIEŃ 651.

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 1


Dzisiaj na treningu miała być Hera ale niestety czas pracy na to nie pozwolił - praca do 19. Zamieniłem zestawy i zrobiłem

Zeus - 18:18

I przy okazji wyszło zmęczenie całego dnia :)

DZIEŃ 650. PODSUMOWANIE TYGODNIA 13/93

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 7

Tydzień zamknięty. Dzisiaj wolne, ale nie do końca. Zrobiłem dwa zestawy z madbarz tak dla rozruchu i utrzymania formy :)

Tydzień był bardzo męczący, pięć treningów i w dodatku kilka łączonych z innymi zestawami. Po raz pierwszy starłem się z zestawem Apollon, zestaw zwalający z nóg, można powiedzieć, że ustanowiłem rekord :) gdyż więcej się z owym zestawem nie spotkam w tym planie treningowym.
W następnym pewnie też nie. 

Treningi minionego tygodnia

1. Apollon, Ares

2. Situp Max, Metis

3. Hades

4. Aphrodite, Metis

5. Metis

Waga - 73 kg

DZIEN 649.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 6


Dzisiaj wolne.

DZIEŃ 648.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 5 


Dzisiaj

Metis: 3:43

Słabo, za dużo pracy dzisiaj i podejście bez przekonania, robi swoje. Dzisiaj trening bez motywacji.

DZIEŃ 647.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 4


Dzisiaj na treningu

Aphrodite - 14:35
(5 min odpoczynku)

Metis - 3:53

Sponiewierany zostałem straszliwie :) Metis po Aphrodite to bardzo niedobry pomysł :)

DZIEŃ 646.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Hades - 15:23

Poszło... Ten zestaw zawsze mnie sponiewiera :)

DZIEŃ 645.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 2


Dzisiaj na treningu

Situp Max 200 - 6:26
(3 min odpoczynku)

Metis - 3:39

Szału nie zrobiłem. Czułem się dzisiaj jak kawał sztywnego drewna. Zapewne po wczorajszym treningu wyszło zmęczenie materiału.

DZIEŃ 644.

Freeletics Strength
Tydzień 13
Dzień 1


Dzisiaj na treningu

Apollon - 19:21
(6 min odpoczynku)

Ares - 8:47

Masakra, Apollon... Całe szczęście, że było to pierwsze i ostatnie za razem starcie z tym zestawem. W drugiej rundzie miałem już dość. Idąc na trening Miałem natomiast takie ciche postanowienie zejść poniżej 20 minut, więc zasuwałem do końca
Następnie Ares. Nogi mnie nie chciały nieść :) Chciałem biec szybciej ale nie mogłem, czułem się jak we śnie, jak w najgorszym koszmarze, uciekam a jakbym stał w miejscu i dopada mnie to coś :)

DZIEŃ 643. PODSUMOWANIE TYGODNIA 12/92

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 7


Dzisiaj wolne

Tydzień minął bardzo szybko, cztery wymagające treningi. Było ciężko. Niestety, ponownie nie udało mi się ustanowić nowego rekordu. Za to dodatkowo udało mi się zrobić dwa workouty z madbarz :)

Treningi minionego tygodnia

1. Hades
2. Hades
3. Metis, Metis
4. Hera

Waga - 73 kg

DZIEŃ 642.

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 6


Dzisiaj wolne. Tydzień zamknięty więc zrobiłem zestaw madbarz. Tak dla utrzymania formy :)

DZIEŃ 641.

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 5


Dzisiaj na treningu

Hera - 20:32

Poszło średnio, myślałem że będzie lepiej. Następnym razem :))))

DZIEŃ 640.

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 4


Dzisiaj wolne.

DZIEŃ 639.

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 3


Dzisiaj na treningu

Matis - 3:51
(4 min odpoczynku)

Metis - 4:10

Taki niewinny zestaw, ale razy dwa potrafi nieźle zmęczyć :)

DZIEŃ 638.

Freeletics Strength
Tydzień 12
Dzień 2


Dzisiaj powtórka z wczoraj

Hades - 16:50

Zmasakrował mnie dzisiaj Hades na spółkę z upałem :) Mam serdecznie dość tego zestawu na jakiś czas.