Tydzień 15
Dzień 7
Hell Week - Day 7.
Dzisiaj na treningu
Poseidon - 3:10
(4 min odpoczynku)
Venus - 15:14
(1,5h odpoczynku)
Hades - 16:42
Ciężki był ten dzień. Najważniejsze, że tydzień, ba cały ten plan zakończyłem zgodnie z planem bez żadnej obsuwki.
Zakończyłem następne 15 tygodni z czego jestem zadowolony. Plan okazał się dość ciężki i to nie tylko ze względu na nowe zestawy, takie jak Hera, Apollon, Hyperion, Kronos, Kentauros, które nieźle dają w kość. Jak to zwykle bywa wiele razy dałem się nabrać na rozpiski z tych workoutów :)) co później okazywało się jak zwykle masakrą :) Po 15 ciężkich tygodniach z tym planem śmiało mogę stwierdzić, że nie były to stracony czas. Plan jest jak najbardziej w porządku, więc bez żadnych oporów polecam go tym, którzy zawzięcie trenują i dbają o formę z Freeletics a jeszcze nie mieli styczności z owym planem.
Treningi minionego tygodnia
1. Hera
2. Dione, Pullup Max 50
3. Kronos
4. Venus
5. Aphrodite
6. Venus
7. Poseidon, Venus, Hades
Fotki do porównania
Fotki do porównania
02.12.2013
15.06.2015
27.09.2015
Waga - 73 kg
Czyli na oko i wagowo za wiele się nie zmieniło :)
Czyli na oko i wagowo za wiele się nie zmieniło :)
Teraz czekają mnie dwa dni zasłużonego odpoczynku i zaczynam następne 15 tygodni. Szkoda by było zaprzestać treningów i zaprzepaścić tak ciężko zdobytą formę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz