DON'T STOP WHEN YOU'RE TIRED.
STOP WHEN YOU'RE DONE.

poniedziałek, 22 lutego 2016

DZIEŃ 812.

Freeletics Strength
Tydzień 7
Dzień 1


Hell Day 1.

Zostałem dzisiaj sponiewierany przeokrutnie. Zrobiłem błąd taktyczny, kawa 5 min przed treningiem. Co wiązało się z odruchem wymiotnym przy ostatnich burpee w Artemis, w Dionie doszła jeszcze na domiar złego kolka... Po prostu świetny trening, komfort psychiczny mocno zachwiany :(
Trening jednakże ukończyłem :)

1. Artemis - 17:10
(10 min odpoczynku)

2. Poseidon - 3:54
(12 min odpoczynku)

3. Dione - 25:18 

Czasy do bani, jestem bardzo niezadowolony z dzisiejszego treningu. Jutro totalny odpoczynek :)))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz