Tydzień 1
Dzień 7
Zeus zrobiony dzisiaj przepisowo, czyli 2 minuty odpoczynku pomiędzy rundami. Długi, długi czas robiłem Zeusa bez przerw gdyż ich nie potrzebowałem, a w tym tygodniu ogólnie nie zasuwam, więc wymyśliłem ten zestaw przepisowo. Ciekawe jest to że dawno nie miałem aż tak napompowanych mięśni podczas wykonywania Zeusa.
Zeus - 18:53
Podsumowując tydzień mogę stwierdzić, iż mimo założenia że będzie to lekki tydzień treningowy taki nie był. To się po prostu nie da trenować na pół gwizdka. Jak już coś robić to wykorzystać ten czas jak najlepiej się da :)
Treningi minionego tygodnia
1. Venus
2. Poseidon, Situp Max, Ares
3. Venus
4. Zeus
Fotki hmmm... Fotki, to będą co dwa tygodnie.
Waga - 75 kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz