Zakończenie 15 tygodniowego planu treningowego
Freeletics Strength.
Następny plan treningowy zakończony. To już czwarty z kolei 15 tygodniowy plan Freeletics. Ktoś pewnie powie dlaczego cały czas w kółko robię to samo. Dlatego...
Gdyż uważam, że jest to fajny i solidnie skonstruowany sposób na utrzymywanie niezłej formy fizycznej.
Treningi minionego tygodnia
Hell Week:
Dzień 1. Aphrodite
Dzień 2. Artemis, Situp Max
Dzień 3. Venus, Hades, Situp Max
Dzień 4. Artemis, Leg Lever Max
Dzień 5. Dione
Dzień 6. Poseidon, Leg Lever Max
Dzień 7. Venus, Poseidon, Zeus
W tygodniu udało mi się ustanowić kilka i to dość znacznych cięć czasowych. Bardzo jestem zadowolony z nowo ustanowionych rekordów.
Fotki
Poczatek treningów Freeletics 02.12.2013
Koniec Freeletics Strength 02.03.2015
Waga - 72,8 kg
Czy do tego stosujesz jakas specjalna dietę?
OdpowiedzUsuńDiety nie. W zasadzie ostatnio (tzn. trzy tygodnie) zmieniłem sposób żywienia, nie mówię tu o jakiejś diecie tylko o czymś czego nam normalnie się nie mówi. A co jest bardzo istotne przy odżywianiu się.
OdpowiedzUsuńCo to za sposób jeśli to nie tajemnica? Ja dopiero zaczynam ale przeraża mnie dieta. Przy obecnym trybie pracy nie mam czasu na ekstra przygotowywanie posiłków dla rodziny i osobno dla mnie. A wszędzie gdzie czytam to dieta niby najważniejsza
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć na Stronie domowej lub na YouTube wywiady z Jerzym Ziębą w którymś z wywiadów o odżywianiu, chyba cz.5 opowiada o bardzo ważnej sprawie. Polecam. Lecę na trening, dzisiaj Venus :)))
OdpowiedzUsuń