Tydzień 12
Dzień 7
Dzisiaj bieg, dystans 10 km
Tydzień bardzo męczący i na pełnych obrotach. Ponownie tydzień beż rekordów, już dawno nie miałem tak kiepskich czasów. Nie czuję jakiegoś nadmiernego zmęczenia, ale za to zmęczenie wychodzi w czasie robienia zestawów. Myślę, że bieganie nie daje mi możliwości pełnej regeneracji. Muszę choć jeden dzień wygospodarować na odpoczynek, zrobić dwa dnia biegania i zobaczę co się będzie działo.
Treningi minionego tygodnia
1. Bieg - 8 km
2. Dione
3. Bieg - 6 km, Zeus
4. Poseidon, Situp Max
5. Venus
6. Bieg - 10 km
Waga - 73 kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz