DON'T STOP WHEN YOU'RE TIRED.
STOP WHEN YOU'RE DONE.

niedziela, 17 kwietnia 2016

DZIEŃ 867. PODSUMOWANIE TYGODNIA 14/124

Freeletics Strength
Tydzień 14
Dzień 7


Dzisiaj na treningu bieg, atak na 15 km, do 12 km biegło się dobrze, ale po... walczyłem o przetrwanie

Tydzień ponownie bez dnia wolnego, freeletics przeplatany biegami. Bez rekordów, chyba żeby liczyć plank oraz bieganie to by były nawet trzy rekordy :)))
Od jutra powinien zacząć się Hell Week, tym razem odpuszczam sobie ten jakże przyjemny tydzień ze względu na bieganie, które nie bardzo mogę zaniechać.Niestety z jednym i drugim wyzwaniem nie przeżyję tego tygodnia :))))

Treningi minionego tygodnia

1. Zeus, Plank
2. Metis
3. Bieg - 10 km
4. Plank, Zeus
5. Bieg - 10 km
6. Metis, Plank
7. Bieg - 15 km

Waga - 72 kg

2 komentarze:

  1. Marek...

    Jak mi się gęba cieszy!!

    Ty nadal ćwiczysz!!

    Meeega gratulacje stary!!

    Ja właśnie wróciłem do ćwiczeń, mam nadzieje już na dobre. Od ostatnich zamkniętych 15 tygodni z treningami bywało różnie. A to 10 tygodni treningów potem 3 miesiące przerwy potem znów treningi, znów przerwa, brak diety... Długo by pisać. A tu wielka niespodzianka!!

    Szacun, brawo!

    od 4 kwietnia znów zacząłem, mam nadzieje już na długo i bez przerw.

    PS. Twój blog to jeden z nielicznych jaki ma ciągłość!! SUUUPER!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciszę się bardzo, że się odezwałeś :)) Aaaa... jakoś tak te treningi weszły mi w krew, że aż żal zostawić to wszystko, więc zasuwam ;)
      Teraz dołożyłem do treningów bieganie, przygotowuję się do Terenowej Masakry 29.05 w Bydgoszczy :)
      Fajnie, że podjąłeś ponownie treningi. Mam nadzieję, że czasem coś napiszesz na swoim blogu, fajnie jest poczytać jak ktoś inny się katuje :)) Faktycznie na tych blogach, które obserwowałem jest cisza, nic się nie dzieje.
      Powodzenia w treningach, niech moc będzie z Tobą!!

      Usuń