Tydzień 8
Dzień 4
Tak się ostatnio zastanawiałem nad zakwasami, pierwsze tygodnie zmagań z freeletics obfitowały w zakwasy i bolące mięśnie itp. Teraz, na dzień dzisiejszy nie miewam zakwasów, nawet zdrętwiałych mięśni. Ciało chyba jest bardzo dobrze rozćwiczone.
Dzisiaj Zeus. Po pączkowym obżarstwie poczułem moc :))) Wciągnąłem 5 pączków ;)))
Zeus - 18:50 PB
Podczas treningu "pączkowa moc" ;) dała niezłego kopa. Pullupsy dwie rundy po 15 dwie następne 10+5, pozostałe ćwiczenia bez przerwy poza regulaminowym. Niestety HS Pushups cały czas zmodyfikowane. Może następnym razem ;)
Ja też zastanawiam się nad zakwasami bo miewam je już bardzo ale to bardzo rzadko i to nawet są tak małe, że ciężko się ich obawiać. Ale to chyba dobrze, że nie mamy zakwasów? Chociaż po Insanity mi sir pare razy zdarzyło mieć ale też słabe :)
OdpowiedzUsuńCzas masz mega!! Gratuluje :)
Czas jest w miarę dobry ;) To się jednak zmieni gdy zacznę robić HS Pushup bez modyfikacji a to już pewnie niebawem :)
OdpowiedzUsuńMuszę podgonić do Twojego czasu Artemis :)
Spokojnie dasz radę!! :) oj HS Pushup to jest masakra :( narazie mogę zrobić 3 powtórzenia...
UsuńJak ten czas zrobiłeś po 5 pączkach to szacun!!!!!
OdpowiedzUsuń