Tydzień 10
Dzień 2
Trening na świeżym powietrzu - Iris. Skoro jest w planie to należy w końcu zacząć robić ów zestawik. Tym bardziej, że pogoda dopisuje i to bardzo. Pierwsze starcie z tym zestawem miałem podczas Hell Day 3 i to jako ostatni zestaw. Więc czas nie powalał. Ukręciłem 9 minut :))))
Iris - 31:45 PB
Trening robiony jako jeden zestaw nie jest wcale taki zły jak się wydawało ostatnio. Zestaw nie sprawia wiele kłopotów. Natomiast ilość jest nie mała.
Trening bardzo udany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz