Freeletics Cardio & Strength
Tydzień 2
Dzień 2
Tydzień 2
Dzień 2
Po wczorajszej sesji z Artemis obawiałem się dzisiaj wielkich zakwasów, były ale jakieś takie jakby ich w ogóle nie było. Wystąpiło tylko lekkie zmęczenie mięśni.
Na dziś dzień do wykonania miałem sesję Metis. Szybko, miło i przyjemnie :) Założeniem dzisiejszego treningu było pobicie PB.
Metis - 4:03 PB
Czas jaki udało mi się
osiągnąć zakrawa na szaleństwo :))) Wydaje mi się, że ten czas będzie długo
nie do pobicia przeze mnie. Chociaż wiem, że jest to do zrobienia gdyż miałem chwilkę na relaks :))))
Zamierzałem zrobić jeszcze Situp Max, zrezygnowałem jednak. Jutro Afrodyta - będą situpsy :)
Marek, powiedz jak ty to robisz? 4 minuty? Masakra!!! Świetny czas, naprawdę zaniemówiłem :)
OdpowiedzUsuńSam nie wiem, po Metisie padłem na pysk :)))))) czułem się jak po Dione czy Afrodycie, wypompowany.
OdpowiedzUsuń