Tydzień 3
Dzień 7
Tydzień minął. Na początku tygodnia byłem bardzo zdeterminowany, gotowy do pobijania kolejnych PB. Czułem moc. Dopadł mnie jednak rotawirus i troszkę się pozmieniało. Dwa dni wycięte z życia treningowego dały mi niezbyt odsapnąć :/
Ponownie ruszyłem ostro do boju i w sesji Artemis udało mi się pobić PB :))))
Co się zmieniło podczas tego tygodnia - niewiele, w zasadzie to nić :)
W niczym nie poprawiłem siły oraz wytrzymałości. Tydzień nie był zły, nie zaliczam go też do tych najlepszych...
Zestaw sesji minionego tygodnia
1. Aphrodite
2. Hades
3. Zeus
4. Artemis
5. Hades, Situp Max
Zestaw sesji minionego tygodnia
1. Aphrodite
2. Hades
3. Zeus
4. Artemis
5. Hades, Situp Max
Fotki do porównania.
02.12.2013
19.01.2014
26.01.2014
Waga - 80 kg
Do wykonania miałem na dzisiaj sesje Hades. Po wczorajszym Artemis było naprawdę ciężko. Bieganie po każdej rundzie mnie dobijało. Spompowany byłem na maxa. Po Hades i 7 minutowym odpoczynku przyszedł czas na Situp Max. Poszło słabo, tylko 113 powtórzeń.
Hades - 21:16
Situp Max - 113 / 300s
Tydzień zaliczony :))))
Bałem się, że przez rotawirusa będę musiał powtórzyć cały tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz